Relacje międzyludzkie są niesamowicie skomplikowane. Szczególnie stosunki pomiędzy rodzicami a dziećmi potrafią sprawiać obu stronom wiele problemów.
Od kilku lat temat toksyczności w kontaktach zdobywa coraz szerszą popularność i niestety temat ten dotyczy także związków rodzinnych. Kim są toksyczni rodzice? Jak rozpoznać czy Twoi rodzice należą do tej kategorii oraz jak można sobie z tym poradzić?
Kim są toksyczni rodzice?
Należy na samym początku wyjaśnić: toksyczny rodzic to rodzic nie radzący sobie z własnymi emocjami i podtrzymujący niezdrowe zachowania w relacji ze swoim dzieckiem lub swoimi dziećmi. Dzieje się tak przy różnym stopniu świadomości i woli, toksyczny rodzic niejedno ma imię i nie musi być złą osobą. Wiele zachowań może wynikać z własnych, nieprzepracowanych i wypartych problemów, chorób psychicznych oraz traum, wskutek czego nie zapewnia on swojemu dziecku wystarczającego wsparcia w postaci poczucia stabilności, bezpieczeństwa, a także może owo dziecko traktować w sposób protekcjonalny, przedmiotowy lub negujący jego odrębność i indywidualność.
Wpływa to ujemnie nie tylko na relację dziecko-rodzic, ale przede wszystkim na psychiczny rozwój i dobrostan dziecka. Może spowodować relację opartą na zależności emocjonalnej, a nawet choroby i zaburzenia psychiczne.
Jak rozpoznać toksycznego rodzica?
- nie okazuje ciepła emocjonalnego bądź okazuje je tylko wtedy, gdy dziecko sobie na nie „zasłuży”
- nadmiernie kontroluje dziecko w domu i poza nim, nie pozwala mu na podejmowanie interesujących je aktywności, sam decyduje o tym, jak dziecko spędza cały wolny czas
- nie docenia dziecka, nie nagradza jego osiągnięć, np. gdy dziecko przyniesie ze szkoły czwórkę reakcją rodzica jest: „Dlaczego nie piątka?”, dla toksycznego rodzica jego dziecko nigdy nie jest wystarczająco dobre czy zdolne
- poniża dziecko, niewybrednie komentując jego wygląd, w tym wagę, wzmaga kompleksy, potrafi zwrócić uwagę na jakąś, rzekomo nieatrakcyjną część ciała swojego dziecka, np. mówiąc, że ma grube nogi, brzydki uśmiech bądź odstające uszy
- jego agresja słowna jest często przykryta płaszczykiem troski: „Wymagam tyle od ciebie, bo chcę, żeby było ci dobrze w życiu.”, „Powiedziałam_em tak, bo wiem, że jesteś w stanie bardziej się postarać.”
- nie interesuje się marzeniami, gustami i zainteresowaniami własnego dziecka, często ma jego bardzo konkretną wizję, np. chce, aby uprawiało konkretny sport, bądź ciekawiło się jakąś daną dziedziną – odstępstwa od własnej wizji przyjmuje z rozgoryczeniem
- neguje emocje dziecka: „I co, źle ci jest?”, „Dzieci w Afryce mają gorzej.”, „Przecież cię nie biję.” „Jesteś taka_i samolubna_y, nie widzisz nic, co dla ciebie robię!”
Należy pamiętać, że nie zawsze przekonanie rodzica do terapii rodzinnej jest możliwe, gdyż wymagałoby to przyznania się przezeń do błędu, co jest szczególnie trudne, dla osób z rysami narcystycznymi. Przede wszystkim pamiętaj o zadbaniu o swój stan emocjonalny i psychiczne odcięcie się od toksycznego rodzica. Musisz zrozumieć, że Twoje życie jest zbyt cenne, aby tracić je na powielanie szkodliwych wzorców i płacenie za błędy i niekompetencje osób, które Cię wychowywały.